Tak dawno tu nie zaglądałam, że prawie musiałam zrywać pajęczynę po wejściu na bloga.

 Dlatego od razu hurtowo pokazuję najnowsze pudełka/pojemniki na cukierki, orzechy lub różne drobiazgi.

 

 

Pierwsze pudełko w zimowym klimacie. Pudełko mocno przecierałam, aby uzyskać efekt postarzenia.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 Kolejne mniej postarzane za to ozdobione uchwytami w rustykalnym stylu.

 

 

 

 

 

 

 

 

 Pojemnik w dziecięcym klimacie. Delikatny motyw ożywiają serduszka oklejone serwetką w kratkę. Trochę bąbelków i kropek.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 I ostatnie makowe pudełko też ozdobione uchwytami. Całość mocno pokropkowana i przetarta.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Serca, serca, serca :)

 

Farby kredowe, przecierane, kropkowana, a na koniec woskowane.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kartka na urodziny dla Małej Księżniczki. Oby się spodobała.

 

Dalej pozostaję we francuskich klimatach, pudełko z tajemniczą dziewczyną. Podobnie jak
w chusteczniku dużo, przetarć, postarzania i kropkowania. Ostatnio najlepiej czuję się w takich pracach.  Mam nadzieję, że przypadnie do gustu Obdarowanej.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pojemnik na chusteczki we francuskich klimatach.

 

 

Malowany farbami kredowymi, mocno poprzecierany, pokropkowany.

 

 

 

 

 

 

 

Pudełko z dziewczynką .

 

Mocno postarzane i przecierane. Pierwszy raz malowałam farbami kredowymi.

Pudełko najpierw pokryłam woskiem brązowym, później białą farbą, potem pasy i całość przecierana.

 

Na koniec wtarłam dwie warstwy wosku bezbarwnego. W  środku i na wieczku dodatkowo ozdobione szablonem.

 

Pudełko dzięki malowaniu farbami kredowymi i woskowaniu  jest gładkie, przyjemne w dotyku.

Myślę, że jeszcze sięgnę po te farby choć muszę się  zaopatrzyć w inne kolory.